Co to jest?

WindQueeN

Ja uważam, że przyjaźni nie ma. Ani z dziewczyną, ani z chłopakiem.
Miałam przyjaciółkę, dzisiaj już jej nie ma, poszłyśmy do innych szkół i wszystko się rozpadło, znałyśmy się od pieluszek, zawsze nierozłączne, a teraz?
Miałam i przyjaciela, co tu dużo tłumaczyć nie pozwoliłam się dotknąć to i zniknął przyjaciel.

Lauren

JA wierzę w przyjaźń. Moją najlepszą przyjaciółką jest siostra. Rozumiem się choć mamy rożne gusta. Nie wierzę w przyjaźń na odległość. Trzeba ją pielęgnować.

Love.Myself

Dla mnie przyjacielem jest ktoś, komu coś zawdzięczamy. Nie mówię o pieniądzach czy zaszczytach. Ktoś, kto uratował nam życie, pomógł w potrzebie, oddał własną koszulę by nie było nam zimno w deszczowy dzień, zwolnił się z pracy/szkoły by nas odwiedź do szpitala - to jest przyjaciel.
A osoby z którymi się doskonale rozumiem, to dla mnie tylko kumple.

Louise

Ja też w przyjaźń wierzę. Bo jeśli nie wierzyłabym w przyjaźń, to już chyba w nic bym nie wierzyła. Przyjaźń, a i owszem, istnieje, tylko trzeba natknąć się na tą dobrą osobę. To nie może być ktoś, kogo znamy od godziny i mamy przeczucie, że będzie naszym przyjacielem. Zgadzam się z Love.Myself, że takim przyjacielem jest ktoś, komu coś zawdzięczamy. Wtedy jesteśmy pewni, że nam pomoże w razie potrzeby. No i my sami też powinniśmy być zawsze gotowi do pomocy przyjacielowi. Czyż nie na tym polega przyjaźń? Jak to w jakimś wierszyku było ''Nie ten, kto z Tobą tańczy, nie ten, kto z Tobą się śmieje, lecz ten, kto z Tobą płacze jest Twoim przyjacielem''.

Love.Myself

NieLansujSieBejbe

Przyjaźń istnieje! Między chłopakiem a dzieczyną i dziewczyną a dziewczyną jak kto woli. Tylko ta przyjaźń musi być prawdziwa! Nawet odległość jej nie może powstrzymać!

"Bo widzisz, prawdziwa przyjaźń nie kończy się nigdy. Nic nie jest w stanie jej zachwiać
- żadne kłótnie, wątpliwości, czy inne problemy.
Nawet odległość nie może być przyczyną jej zerwania. Kilometry nie są drobną wymówką

do zakończenia jej znajomości.
Bo gdy zależy Ci na kimś, starasz się, niezależnie od tego, co was dzieli.
Najważniejsze jest to co Was łączy."

Jednak ona istnieje!

Love.Myself

NieLansujSieBejbe

ale mi chodzilo tutaj o przyjazn.

Love.Myself

No wiem przecież, ale to że "komuś na kimś zależy" to już po troszku przestaje być przyjaźnią, zwłaszcza w kontaktach dziewczyna-chłopak. Co innego kiedy zależy komuś w sensie żeby czuł się dobrze i w ogóle.

Chociaż i tak jestem zdania że prawdziwa przyjaźń jest wtedy, kiedy ktoś zawdzięcza komus coś wartego życie.

NieLansujSieBejbe

zgadzam się z ostatnim Twoim zdaniem.

chriss_y

Ja również. Chodź trzeba przyznać, że rzadko kiedy zdarza się taka przyjaźń. Ja osobiście nie znam nikogo kto byłby zdolny do większych poświęceń.

Love.Myself

NieLansujSieBejbe

ja się już nie będę wypowiadać.

Love.Myself

Nie no, to był zaczepisty off Smile

Czemu masz się nie wypowiadać? Rozwija się ciekawa dyskusja Smile

Sirianne

Wierzę w przyjaźń, mimo że raz bardzo zawiodłam się na kimś bliskim. Myślę, że wiele zależy od ludzi. Jeśli trafimy na kogoś, kto traktuje nas poważnie, szanuje i lubi za to, kim jesteśmy, a nie za to, co posiadamy, mamy szansę na coś prawdziwego i długotrwałego.
Moją najlepszą przyjaciółką jest Kaśka. Razem przeżyłyśmy podstawówkę, teraz jesteśmy w różnych gimnazjach. Mimo tego nasza przyjaźń kwitnie. Bywały wzloty i upadki, nigdy jednak nie było poważniejszych kłótni. Często się spotykamy, codziennie dzwonimy do siebie i rozmawiamy na gg. Choć mieszkamy dość daleko od siebie, to ja wiem, że ona jest i że zawsze mogę na nią liczyć. Nazywam ją często moją 'siostrą z wyboru' Kocham ją jak członka rodziny, a ona kocha mnie. Właśnie dzięki niej wierzę, że przyjaźń istnieje.
Uff, ale się rozpisałam Wink

Widocznie moje literackie zapędy dają o sobie znać Wink