Miłość - z czym to jeść?

Love.Myself

Czym jest Miłość?

To pytanie zadawali sobie ludzie od milionów lat. Ja pytam tylko: czym jest dla was?

Dla mnie jest tylko słowem. Nie wierzę w romantyczną miłość. Stawiam na odpowiedzialność, zaufanie i zaangażowanie.

Lauren

Nie da się podać definicji miłości. Trzeba jej doświadczyć żeby się przekonać. Wierzę w miłość, może nie taką z bajki...
Kochają mnie rodzice i ja ich kocham. To też miłość.

Love.Myself

Też fakt. Jednak miłość jest raczej romantycznym określeniem uwarunkowań biologicznych. Miłość rodzic-dziecko, feromony itp...

Lauren

Tak. Ludzie często nie odróżniają zakochania od kochania. Z miłością nie wiążą się same przyjemne rzeczy.

Love.Myself

Dokładnie.
Miłość to oddanie, a zakochanie to tylko feromony, fascynacja fizyczna, erotyczna...
Teraz jednak nawet koleżanka do koleżanki mówi że ją "kocha"... ^^"

Lauren

Tak. Nastolatki mają teraz manie na emo,róże, mrau,zal, koch itd.. Nie przeszkadza mi to.. No ale im chodzi chyba o przyjacielskie kochanie. Ale czy takie coś w ogóle jest?

Love.Myself

Przyjacielskie zakochanie? Nie! Nie! I jeszcze raz nie!
To jest niemożliwe. Przyjaźń to zaufanie, a miłość to miłość i koniec. To cudowne jeśli kochankowie się kochają, ufają sobie i zwierzają się z różnych rzeczy, lecz nie można kochać przyjaciela! To nie jest ani miłość, ani przyjaźń. A kiedy odejdzie zauroczenie, nie bedzie już nic. Tylko żal i smutne wspomnienia. Czasem i nienawiść.

Lauren

Może masz rację. Nie doświadczyłam nigdy prawdziwej miłości do drugiej osoby pomijając rodzinę.
Ale bez przyjaźni nie ma miłości. Wydaje mi się, że najpierw przyjaźń później miłość.

Love.Myself

Ja sądzę że nie można mylić tych dwóch pojęć, ale to zapewne przez moje podejście do przyjaźni. ^^ Co innego samo zaufanie, które w związku jest niezbędne.

NieLansujSieBejbe

Chwila stop!
Zazwyczaj ludzie gadają, że miłość nie istnieje, że miłości nie ma i w ogóle.! A takim pieprzeniem niszczą tą miłość. Idealnych związków nie ma i nie będzie i nie można podać definicji ani tego ani tego. Ponieważ miłość jest uczuciem, którego nie da się opisać słowami, ale żyjemy chyba w racjonalnym świecie nie? I nie schodźcie z tematu o przyjaźni skoro jest to temat o miłości, a teraz Wam coś powiem tak na przyszłość XD tylko się nie obraźcie.

Miłość jest piękna. To nie jest przesłodzona i cukierkowa hollywoodzka propaganda, na litość boską.
Żyjemy w prawdziwym świecie nie.?
Miłość to przyjaźń połączona z erotyką. Miłość to ogromne zaufanie, miłość to ciepło, bezpieczeństwo, wsparcie.
Miłość jest wtedy, gdy stanowisz jednosć z ukochanym, gdy jego oddech jest Twoim oddechem, gdy jego wzrok jest Twoim wzrokiem.
Oczywiście nie chodzi mi tutaj o to, żeby powstały dwa klony, potraktujcie to bardziej metaforycznie.
Miłość jestn najwspanialszym i najgłębszym uczuciem, jakim można kogoś obradować. To jest piękno samo w sobie.
Nie chodzi mi o cukierkowe łażenie ze sobą za rączkę po prarku i wylizywanie sobie twarzy na przystankach.
Miłość jest wtedy, gdy bez obrzydzenia ukochany trzyma Ci głowę kiedy pijana rzygasz do kibla, miłość jest wtedy gdy ukochany szaleje za Tobą. Mimo, że jesteś chora, opryszczona, z tłustymi włosami, z worami pod oczami, bez makijażu, z cellulitis na udach, z wałkami tłuszczu na brzuchu i rozstępami na cyckach, kiedy ukochany stoi za Tobą w kolejce do urzędu skarbowego, kiedy w lodówce jest ostatni kabanoc a on Ci go oddaje, chociaż sam ma na niego ochotę. Kiedy poświęci wszystko, żeby być z Tobą. Jeśli to będzie konieczne rzuci studia, szkołę, rodzinę, a nawet pojedzie za Tobą na koniec świata w Himalaje, na Alaskę, do Ekwadoru czy na jebane Wyspy Wielkanocne.
I jeszcze więcej.!
Miłości nie da się opisać słowami.!

Tyle na temat miłości.

Love.Myself

NieLansujSieBejbe

owszem kasa jest potrzebna ale tylko do przeżycia,a mi sie wydaje, ze wlasnie taka jest milosc jak ja opisalam. przeciez jesli jestes cala obrzygana, gruba itp i tak jak opisalam, a facet cie kocha i jest z toba do konca to chyba cie nie osposci dlatego, ze nie masz kasy? kochac to slowo wzgledne! kocha sie za nic, kocha sie za to, ze ktos przy tobie jest na wieki i w ogole. ... milosc jest byla i bedzie.

Love.Myself

Masz racje, ale problem polega na tym, że takiej miłości się już nie spotyka!
A na innym forum autentycznie koleś się zaczął rzucać i zerwał z laską, bo przestała nosić kilo tapety, nie chodziła do fryzjera i nie nosiła już zajebistych ciuchów. A nie była obrzygana ani nic. Faceci, ci młodzi i głupi naprawdę nie interesują się naszymi problemami. Cokolwiek nie powiesz, nie zmienisz tego. Tak jest i już.

NieLansujSieBejbe

bo za nim faceci dojrza minie 100 lat

Love.Myself

Przeciętny facet dojrzewa po 35 roku życia, kiedy nie może pić, ćpać i palić. Wtedy docenia kobietę.